
Ostatnimi czasy brakuje mi wolnych chwil żeby zamieścić na blogu nowe wpisy, mimo że tematów i pomysłów nazbierała się długa lista. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że zwyczajnie dużo się ostatnio zawodowo dzieje. Adaptacja klientów do realiów nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce mocno zajmuje. Poza tym trochę ostatnio podróżuję po Polsce. W końcówce listopada uczestniczyłem jako prelegent w V Konferencji Rektorów i Zarządzających Szkołami Wyższymi w Sulisławiu pod Opolem. Na konferencji opowiadałem gościom o tym jak poradzić sobie ze stworzeniem nowych statutów na uczelniach.
Z kolei grudzień otworzył się bardzo ciekawymi seminariami jakie miałem przyjemność prowadzić w Warszawie w Wojskowym Instytucie Medycznym oraz w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk. W przypadku seminariów tematyka była już mocno blogowa i dotyczyła kwestii związanych z komercjalizacją. Przy okazji serdecznie pozdrawiam uczestników tych seminariów, bo jak niektórzy z nich sami się przyznali, śledzą tego bloga 🙂 Takie spotkania z osobami zajmującymi się w praktyce komercjalizacją są bardzo inspirujące. Pomagają szerzej spojrzeć na pewne zagadnienia.
Wszystko wskazuje na to, że pracy w najbliższym czasie nie będzie ubywać. Mimo tego postaram się wygospodarować czas na przygotowaniu kilku nowych wpisów. Na pierwszy rzut pójdą tematy:
– prawa wyłączne do odmian roślin;
– co z przeznaczaniem 2 % dotacji na utrzymanie potencjału badawczego na działania związane z komercjalizacją według nowych przepisów;
– wpływ ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce na zasady proces komercjalizacji;
– czy spółka celowa uczelni wyższej jest zobowiązana do stosowania ustawy prawo zamówień publicznych (i dlaczego czasami jest – wbrew obiegowym opiniom o jej systemowym zwolnieniu).